Podziemni. Wilkołaki cz. 2
Ave!
Przedstawiam wam drugą część podrozdziału o wilkołakach.
Mogę się wam pochwalić, że chyba wczoraj udało mi się trochę nadgonić i groźba króciutkich wpisów została na razie zażegnana 😊
Dzisiaj mija także miesiąc odkąd publikuję tutaj dla was! Dzięki, że jesteście, moi kochani Nocni Łowcy! 💓💓
Przedstawiam wam drugą część podrozdziału o wilkołakach.
Mogę się wam pochwalić, że chyba wczoraj udało mi się trochę nadgonić i groźba króciutkich wpisów została na razie zażegnana 😊
Dzisiaj mija także miesiąc odkąd publikuję tutaj dla was! Dzięki, że jesteście, moi kochani Nocni Łowcy! 💓💓
SKĄD
PIERWOTNIE POCHODZĄ WILKOŁAKI? JAK ŻYJĄ?
Nie wiadomo jaki demon, lub gatunek
demonów, odpowiada za pierwsze pojawienie się wilkołaków. Jest domniemany
Wielki Demon protoplasta, którego w literaturze zazwyczaj określa się
zastępczym mianem „Wilk”. Mimo wielu hipotetycznych opisów Wilka w
średniowiecznym piśmiennictwie, nie istnieje żaden wiarygodny kandydat na tego,
kim mógłby być. Wydaje się, że pojawił się, stworzył wilkołaki i opuścił nasz
świat na zawsze.
Nowe wilkołaki powstają, gdy
człowiek zostanie ugryziony przez wilkołaka. W przybliżeniu połowa przypadków
ukąszenia przez wilkołaka powoduje likantropię u ofiary. Istnieje dzisiaj wiele
środków ostrożności przeciw ugryzieniom, a wiele organizacyjnej pracy zostało
wykonane przez Nefilim i same wilkołaki (zobacz ciekawostkę o Praetor Lupus),
by zapobiec niepożądanym atakom, co znaczy, że ugryzienia zbuntowanych
wilkołaków na szczęście występują dziś rzadko.
Zadaniem nowopowstałego wilkołaka,
jego nowym obowiązkiem, jest zdobyć kontrolę nad swoją transformacją zwaną
„Przemianą”. Zapanowanie nad tym procesem jest ważniejsze niż jakakolwiek inna
zmiana, którą musi zrobić w swoim życiu. Wilkołaki rzeczywiście mogą wieść
pokojowe i spokojne życie wśród Przyziemnych, bardziej niż inni Podziemni, po
odpowiednim treningu samokontroli. Według regulacji Praetor Lupus każdego
wilkołaka, który nie potrafi świadomie kontrolować swojej Przemiany, uważa się
za banitę, niezależnie jak zachowuje się w innych sytuacjach. Ten przepis
został wprowadzony, by zmotywować wilkołaki do nauki kontrolowania swojej
Przemiany – aby Praetor Lupus dali im spokój; przypadkowy atak jest katastrofą
dla organizacji i społeczności wilkołaków, więc wymagają surowych zasad, by
zapobiec takim przypadkom.
To
szczególnie ważne, ponieważ nowe wilkołaki zazwyczaj nie przechodzą łagodnie
przez zmiany w życiu. Razem z likantropiczną reakcją zazwyczaj pojawia się
niekontrolowana agresja i wściekłość, samobójczy gniew, i depresja. Ten tłum
emocji jest zarówno koszmarny i potencjalnie niebezpieczny w rękach dopiero co
wzmocnionego i potężnego Podziemnego, który nie zna swojej siły. Zatem nowe
wilkołaki trzeba traktować z ostrożnością. Praetor Lupus biorą odpowiedzialność
za pilnowanie porządku wśród Podziemnej społeczności wampirów piskląt (zobacz
„Wampiry”) i nowostworzonych wilkołaków, więc może służyć pomocą w szczególnie
trudnych przypadkach.
Według wszystkich raportów pierwsza
Przemiana jest najgorsza, ponieważ to nowe doświadczenie, ale mówiąc szczerze,
likantropiczna transformacja zawsze niesie ze sobą traumę. Rozciąganie się i
przekształcanie kości i mięśni to bardzo bolesny proces, zwłaszcza
przeregulowanie kręgosłupa. Ludzkie zęby zostają wypchnięte przez wilcze kły
dokuczliwie wyłaniające się z dziąseł. To i zmiany chemiczne w mózgu powodują,
że większość wilkołaków wpada w oszołomienie w czasie pierwszej Przemiany i
traci pamięć tego, co robili jako wilki. Właśnie wtedy likantropi są
najbardziej niebezpieczni – kiedy nie kontrolują jeszcze swojej Przemiany i nie
potrafią zachować ludzkiego umysłu po transformacji.
Co gorsza, większość nowych
wilkołaków nie ma jeszcze związku ze stadem, a zatem nie posiada dostępu do
informacji, które pomogłyby im zrozumieć swoją Przemianę. To dlatego zalecamy
miłosierdzie wobec nich, nawet jeśli zbuntowanych Podziemnych technicznie nie
chronią Porozumienia. Nowopowstałe wilkołaki dosłownie nie kontrolują własnych
zdolności. Praetor Lupus niesamowicie pomaga w znajdowaniu i rehabilitacji tych
banitów, więc złapany taki wilkołak zazwyczaj powinien zostać przyprowadzony do
lokalnego biura lub przedstawiciela Praetorów, a nie do najbliższej sfory.
Praetor odnoszą ogromne sukcesy w
wykonywaniu swojej misji i sprawili, że wilkołaki są wzorowymi Podziemnymi w
pilnowaniu porządku, w większości zakątków świata, Nocni Łowcy rzadko kiedy
muszą być wzywani w sprawie zbuntowanych wilkołaków, co stanowi ogromną zmianę
od czasu powstania Praetor. W każdym razie nawet najbardziej kontrolujący się
wilkołak ciągle jest zmuszony do Przemiany przez pełnię księżyca, nawet jeśli
tylko na jedną noc właściwej pełni. W związku z tym nie ma czegoś takiego jak
perfekcyjnie niegroźny wilkołak.
Co więcej, nie istnieje coś takiego
jak nieszkodliwa sfora wilkołaków. Centrum tradycyjnej formacji wilkołaków
stanowi nieodłączna przemoc: przywódca stada może zostać wyzwany na śmiertelny
pojedynek przez każdego członka sfory, w każdym momencie, o przewodzenie
stadem. Poza tworzeniem całej struktury społecznej skoncentrowanej na rytualnym
zabijaniu (niestety częsty wątek w kulturach Podziemnych), oznacza to także, że
populacja wilkołaków ciągle popełnia coś, co przyziemne społeczeństwo
określiłoby mianem morderstwa pierwszego stopnia, więc takie zachowanie może
przykuć uwagę przyziemnych organów ścigania. Tu właśnie my mamy swoją rolę, by
zacierać ślady urokami i czarami ochronnymi, by trzymać od siebie z daleka
Podziemnych i Przyziemnych.
Doświadczony wilkołak, dla którego
Przemiana jest dobrze znanym towarzyszem, a nie niechcianym najeźdźcą, często
może nauczyć się bardziej zaawansowanego zmieniania kształtu – na przykład
Przemiany tylko jednej ręki w łapę wilka, by przeciąć coś pazurami.
Tradycyjnie wampiry i wilkołaki
pałają do siebie nienawiścią, która uznaje się za nieodłączną dla ich
demonicznych infekcji, ale są miejsca na świecie, gdzie te dwie grupy dogadują
się i mają nawet sojusz, na przykład w Pradze.
Wilkołaki są śmiertelne, starzeją
się i umierają jak inni ludzie. Mogą rodzić dzieci, które nie dziedziczą
likantropii. Są w stanie mieć potomka z Nocnymi Łowcami, jednak krew Nefilim
zawsze pozostaje silniejsza, więc dziecko wilkołaka i Nocnego Łowcy, co zdarza
się rzadko, urodzi się jako Nefilim.
Vale,
VamPav.
Komentarze
Prześlij komentarz