Rozkwit Nefilim na Ziemi

Ave!


Dzisiaj mam dla was podrozdział o rozprzestrzenianiu się Nocnych Łowców na świecie.


ROZKWIT NEFILIM NA ZIEMI

Mamy wielki dług wdzięczności dla najwcześniejszych Nefilim, Jonathana, Dawida i Abigail (pierwszą pracą Jonathana po odleceniu Razjela było opiekowanie się przyjacielem i siostrą w czasie ich powrotu do zdrowia, by dać im wypić z Kielicha Anioła i przemienić ich także w Nocnych Łowców). Sami, rekrutując z miejscowych i zaufanych towarzyszy, położyli kamienie węgielne, na których zbudowano całą społeczność Nefilim.
Abigail Nocna Łowczyni ustaliła zasadę przyjmowania w nasze szeregi zarówno mężczyzn, jak i kobiety, która stanowi myśl przewodnią Nefilim przyświecającą nam po dziś. Z siłą nowej Boadicei, ustanowiła, że Nocne Łowczynie nie są mniej zacięte i śmiałe niż mężczyźni skupiający się pod sztandarem Jonathana. Kiedy zestarzała się i nie mogła dłużej prowadzić wojny przeciwko demonom jak wcześniej, zwróciła się ku tajemnej wiedzy „Szarej Księgi” i bijącemu anielskiemu sercu adamasu pod Idrisem, by zostać pierwszą Żelazną Siostrą. Wspólnie z sześcioma innymi Nefilim zbudowała pierwszą kuźnię adamasu i najwcześniejsze wcielenie Adamantowej Cytadeli na wulkanicznej równinie.

Dawid, przeciwnie, nigdy nie został wojownikiem i zawsze był uczonym i medykiem. Na początku swojego życia wśród Nocnych Łowców, zobaczył na własne oczy rytualną ofiarę odprawianą przez Wielkiego Demona w bezimiennej jaskini w Idrisie i ta przerażająca scena sprawiła, że przyjął śluby wiecznego milczenia. Zatopił się, również, w najodleglejszych głębiach „Szarej Księgi”, studiując ją bardzo szczegółowo. Po jakimś czasie on i jego uczniowie oddalili się od świata, pozostając Nefilim, ale poświęcając trochę swojego człowieczeństwa w zamian za więcej anielskiej mocy. Dawid został założycielem Cichych Braci, a z pomocą Żelaznych Sióstr odprawił egzorcyzm nad jaskinią ze swoich koszmarów i stworzył tam początek Cichego Miasta.
Tymczasem Jonathan i jego zwolennicy ruszyli w świat, by zrekrutować więcej cnotliwych mężczyzn i kobiet w szeregi Nocnych Łowców. Gdy było to możliwe, przemieniali całe rodziny, wcielając je zbiorowo do społeczności Nefilim i przyznając nowe nazwiska, na wzór złożonych nazwisk Nocnych Łowców. Ta książka ma oczywiście zbyt ograniczoną objętość stron, by opowiedzieć historie tych najwcześniejszych Nefilim, wychwalając ich wojownicze wyprawy wzdłuż i wszerz Ziemi, ale zachęcamy zainteresowanego Nocnego Łowcę do poszukania kilku ciekawych opowieści w bibliotece lokalnego Instytutu:
·       Historia o pierwszym Instytucie na Wyspach Brytyjskich, w Kornwalii, gdzie pierwsi Nefilim przybili z Kielichem zostali uznani za niosących Świętego Graala, a opowieści o ich odwadze i sile zmieszały się z przyziemnym folklorem wysp.
·       Pierwsi europejscy Nefilim, którzy pojawili się w Nowym Świecie, walczyli o przetrwanie w surowych zimach i z kompletnie nieznanymi demonami. Wielu z nich wymordowano i bez pomocy tubylców i kilku życzliwych czarowników, którzy przypłynęli z nimi, zapewne wszyscy by stracili życie.
·       Masakry z lat 50. XV wieku, gdy Instytut w Klużu w Transylwanii zmienił się z małej górskiej chałupki w najruchliwszą i najniebezpieczniejszą placówkę Nefilim na świecie.
·       Patryk z Kumbrii, który zjednoczył Faerie, Nocnych Łowców i przyziemnych lordów z całej Irlandii w 1199 roku, by wypędzić demony (a którego wysiłki niestety zaprzepaścił Henryk VIII, który zakończył kilkusetletni okres bez demonów w Irlandii, gdy zaczął narzucać angielskie zwierzchnictwo nad królestwem Irlandii w latach 30. XV wieku).
·       Wielcy Jeźdźcy Skorpionów na pustkowiach Australii w połowie XVII wieku.
·       Upadek Olśniewającego Natarcia w 1732 roku, gdy specjalny oddział wojowników Nefilim w środkowej Francji odkrył, ku swojemu przerażeniu, nieskuteczność broni palnej w walce z demonami.
·       Zaginieni etiopscy Nocni Łowcy, odcięci od całego Clave i Idrisu przez setki lat od XIV wieku, którzy kultywowali obyczaje Nefilim, wiedzę o Znakach i używanie serafickich ostrzy niezależnie, dopóki dołączyli z powrotem do światowej organizacji w latach 50. XIX wieku.
Och, błagam was, to brzmi super. Kodeks daje pięćdziesiąt stron historii demonów, zamiast takich interesujących opowieści?
Więc idź znaleźć te historie w bibliotece! Dlatego to tu jest.
Clary, niniejszym rozkazuję ci przeczytać o Jeźdźcach Skorpionów, czymkolwiek są.
Jeźdźcy Skorpionów! Oni dosiadają skorpionów! Biorę!

PRZYZIEMNE RELIGIE I NEFILIM
Na początku istnienia Nefilim, ich największe zmartwienie stanowiła możliwa negatywna reakcja głównych religijno-politycznych sił w ówczesnej Europie, Kościoła Katolickiego i wschodniego Prawosławnego. Oba wyznania w czasie średniowiecza bardzo bacznie przyglądały się wszystkiemu, co mogłoby zostać uznane za herezję, i chociaż posiadały sporą płaszczyznę porozumienia z Nefilim, nie można o nas powiedzieć,
że mamy coś wspólnego z kościelną ortodoksją. Mimo wywiązywania się czasami lokalnych potyczek, przywódcy Kościołów i Clave zapobiegali jakiejkolwiek powszechnej walce.
Rzeczywiście to była trudna epoka historyczna do rekrutowania do sekretnego bractwa. Istniała ogromna konkurencja w formie różnorakich religijnych zakonów rycerskich, które pojawiły się wtedy na świecie z rozpoczęciem Krucjat. Zakon Szpitalników założono w podobnym czasie co Nefilim, Templariuszy w 1130 roku, nawet słynni Asasyni dopiero co powstali pod koniec XI wieku. Nocni Łowcy musieli zachować dużą selekcję i wybierać na swoich przyszłych członków tylko najlepszych kandydatów, „dopuszczając” tych, którzy odrzucili przyjęcie ślubów w zakonach rycerskich. Z drugiej strony, dołączenie do szeregów Nefilim nie było tak trudne jak dzisiaj, ponieważ takie zmieniające życie przysięgi występowały dość często.
W trakcie pierwszych kilkuset lat istnienia, nawiązaliśmy kontakty z bardziej mistycznymi zakonami największych wyznań świata. Małe, ale dobrze wybrane zgromadzenie przywódców religijnych podpisało tajne porozumienia, by zapewnić Nocnym Łowcom kryjówki i broń w zamian za ochronę.
Bądź co bądź, założę się, że Kościół  ekskomunikował  Jonathana.
Nie, musieliby wydać publiczny komunikat, oficjalnie nigdy nie słyszeli o JS.


Vale,
VamPav.

Komentarze

  1. Hej! Chciałbym się dowiedzieć czy będziesz tłumaczyła książkę "An Illustrated History of Notable Shadowhunters and Denizens of Downworld"? Ta książka również nie zosatała przetłumaczona na język polski przez wydawnictwo MAG.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty